Ze sportową wizytą w Straszynie
W szóstej serii gier, na półmetku jesiennej rywalizacji, w drugiej grupie gdańskiej A klasy na swojej drodze spotkały się dwa czołowe zespoły. Do Straszyna na mecz z miejscowym Orłem przyjechała Tylko Lechia Gdańsk. Gospodarze po pięciu kolejkach mieli na swoim koncie dwanaście punktów. Złożyły się na to cztery zwycięstwa i tylko jedna porażka (2-5 z GLKS Różynami). Goście z Gdańska przed tym spotkaniem mieli dwa punkty mniej – wygrywając trzy razy i notując po jednym remisie i porażce. TLG mimo szerokiego składu nie najlepiej weszła w ten sezon. Nie pomogli gracze z dużym doświadczeniem nawet na ekstraklasowych boiskach - jak Rafał Kosznik czy Maciej Kostrzewa. Mimo gorszego miejsca w tabeli to jednak Tylko Lechia Gdańsk była faworytem tej rywalizacji. W niedzielne południe widać było, że na ulicę Starogardzką w Straszynie przyjedzie niecodzienny rywal. Szybko zapełniający się parking tuż za jedną z bramek boiska oraz w sporej ilości przybywający kibice wskazywali , że Orła będzi