Ze sportową wizytą w Klukowie
Pomorskie rozgrywki w
najniższej klasie rozgrywkowej ruszyły trochę później, niż pozostałe seniorskie
ligi. Stąd też dotychczas zespoły mają rozegrane dopiero trzy lub dwie kolejki
(grupy słupskie). Ciężko jest więc na początku września ocenić, która ekipa
będzie pewniakiem do awansu, a która nie, ale jak co roku, ciekawie przedstawia
się walka o grę w A klasie w kilku grupach.
Interesująco jest w
trzeciej grupie gdańskiej, gdzie o miejsce premiowane awansem ma chęć kilka
drużyn. Najlepiej w sezon weszła Sopocka Akademia Piłkarska oraz AP Kowale,
które jeszcze nie zaznały porażki. W odmiennych nastrojach są za to w Sulminie
czy Olimpii Osowej.
W czwartej serii gier w
tej grupie zaplanowano derbowe starcie, w którym zmierzyły się drużyny dobrze
sobie znane z B klasowych potyczek. Na ulicę Radarową w Klukowie na grę z KS –
em przyjechała Morena Gdańsk.
Gospodarze
nie mogą zaliczyć początku sezonu do udanych. W dotychczas rozegranych trzech
meczach uzbierali trzy punkty, pokonując tydzień temu Chełmiankę Chełm 3-2. Do
tego ulegli z AP Merchel Kolbudami oraz rezerwami Stoczniowca Gdańsk. Ten
dorobek punktowy plasuje ich w dolnej części tabeli. Morena Gdańsk lepiej weszła
w ten sezon, ponieważ pokonała Olimpię Osowę oraz KS Sulmin. Z boiska schodzili
pokonani tylko raz – w drugiej kolejce okazali się słabsi od AP Kowale.
Mecz
zapowiadał się więc ciekawie, ponieważ obie drużyny przed spotkaniem dzieliły raptem
trzy oczka. Łatwo więc policzyć, że w przypadku wygranej gospodarzy, oba kluby
zrównałyby się punktami. Do tego warto dodać, że ekipie z Klukowa jeszcze nigdy
nie udało się pokonać Moreny Gdańsk, więc o odpowiednie nastawienie przed tą rywalizacją
nie trzeba było się martwić.
Spotkanie
rozpoczęło się o godzinie 17, co pewnie zawodnicy przyjęli z ulgą, ponieważ
dopiero pod wieczór w ostatnim czasie temperatura zaczęła się robić
przyjemniejsza do grania. Mimo tego, mecz i tak rozgrywany był przy blisko 30
stopniach. Warunki te bardziej sprzyjały gościom, którzy już w 8 minucie gry
wyszli na prowadzenie pewnie zamieniając rzut karny na bramkę. Kolejne minuty
przyniosły więcej szans do zdobycia gola dla gości, jednak piłka po ich
strzałach wpaść do bramki nie chciała. Klukowo swoje okazje też miało. Raz po
ich strzale piłka trafiła w słupek, a za drugim razem po bardzo mocnym
uderzeniu zatrzymała się na poprzeczce.
Mimo
tylko jednej bramki, spotkanie w pierwszej połowie rozgrywało się w szybkim
tempie. Oba zespoły zbytnio nie kalkulowały i szybko przenosiły swoją grę do
ataku, pokazując tzw. ofensywny futbol.
Na
drugą część meczu trochę odważniej weszli gospodarze, którzy mocniej zaczęli
się stawiać rywalom. Ich lepsza gra nie
przełożyła się na wynik, ponieważ w 75 minucie spotkania prowadzenie
podwyższyli goście. Kilka minut później padła trzecia bramka dla Moreny, a
piłka do siatki padła po samobójczym trafieniu z dobrych dwudziestu pięciu
metrów. Bramkarza Klukowa zaskoczyła niefortunna interwencja swojego obrońcy.
Gospodarze pod koniec się podnieśli i zdołali w ostatnich minutach strzelić
bramkę honorową, zmniejszając rozmiary niedzielnej porażki.
Spotkanie
zakończyło się wygraną Moreny Gdańsk 3-1. Z przebiegu całego meczu to goście
byli drużyną lepszą i zasłużenie trzy punkty powędrowały z nimi. KS Klukowo
doznało już trzeciej porażki w tym sezonie. Start notują więc słaby, biorąc pod
uwagę ubiegłoroczną sytuację, gdzie po czterech kolejkach mieli już dziewięć
punktów.
W
następnej kolejce Morena Gdańsk zagra z KP FPT Banino, które po dwóch porażkach
na początku sezonu, wygrało dwa kolejne spotkania i widać, że ich forma rośnie.
KS Klukowo z kolei czeka dłuższa pauza i swój mecz rozegrają dopiero za trzy
tygodnie, a rywalem będzie AP Kowale. Jest to efekt tego, że w każdej kolejce
odpoczywają od ligowej rywalizacji dwa zespoły.
W
tej grupie jest tylko dziesięć zespołów, więc spotkań za dużo nie jest. Ważne
jest więc, aby w każdym meczu walczyć o pełną stawkę, bo na koniec sezonu każdy
punkt będzie istotny, a każda porażka może skomplikować sytuację w tabeli. Trzy
punkty zdobyte więc w niedzielę i zajęcie trzeciego miejsca w stawce przez
Morenę Gdańsk są tego najlepszym przykładem.
Komentarze
Prześlij komentarz