Sytuacja w rezerwach pomorskich klubów. Podsumowanie sezonu 2023/24
Sezon 2023/24 właściwie już się zakończył. W seniorskich rozgrywkach pozostał do rozegrania jedynie finał baraży o grę w IV lidze pomiędzy Stoczniowcem Gdańsk, a Kolejarzem Chojnice. Kolejny piłkarski rok przyniósł nam sporo emocji. Nie obyło się w nim bez zaskakujących spadków i spektakularnych awansów. Tak się tego roku złożyło, że w IV i V lidze spadło kilka drugich zespołów pomorskich klubów. Skłoniło mnie do zagłębienia się w tym temacie i sprawdzenia jak radzą sobie rezerwy pomorskich ekip. Na jakim poziomie rozgrywkowym występują? Czy był to ich udany sezon? Czy pomorskie kluby w ogóle je mają? Zapraszam do analizy.
Najwyżej
występujący klub z naszego województwa, czyli Lechia Gdańsk nie posiada swojej
drugiej drużyny w seniorskich rozgrywkach. Dwa lata temu zrezygnowała z niej i
ogrywa swoja młodzież jedynie w ligach juniorskich. Ostatni jej sezon – 2021/22
Lechia II Gdańsk zakończyła na piątym miejscu w IV lidze. Spośród wszystkich
ekstraklasowych drużyn jedynie Puszcza Niepołomice nie posiada rezerw. Większość ekip ma swoje drugie drużyny w III i IV
lidze, zaś Zagłębie Lubin nawet w II lidze.
To
właśnie w nich pozwala się zadebiutować młodym zawodnikom w seniorskiej piłce,
gdzie poziom jest niższy, a presja na wynik mniejsza. Gracze po kontuzjach często
„schodzą” do potocznie zwanej „dwójki” by pomału wracać do ligowej rywalizacji
oraz zawodnicy, którzy nie dostają dużo minut w pierwszej drużynie, aby stale być
w rytmie meczowym. Dziwi więc fakt, że jeden z dwóch najpopularniejszych klubów
w województwie nie decyduje się na drugi zespół, w którym mogliby się ogrywać
młodzi zawodnicy.
Inaczej
sprawa ma się w Arce, która posiada drugi zespół. W niedawno zakończonym
sezonie niestety nie utrzymał się w IV lidze i spadł do klasy okręgowej. Innym zespołem, który również nie uniknął degradacji
do okręgówki jest Gedania II Gdańsk, która na piątym poziomie rozgrywkowym była
jedynie przez jeden sezon. Zarówno w rezerwach Arki oraz Gedanii występowali
bardzo młodzi zawodnicy, którzy zbierali cenne doświadczenie na IV – ligowych
boiskach. Mimo spadku, drugie zespoły rywalizowały w mocnej lidze razem z
takimi klubami jak Bałtyk Gdynia czy Gryf Wejherowo, co można niewątpliwie
uznać za sukces pracy z młodzieżą w obu klubach.
Pomimo
spadku dwóch drużyn rezerw w IV lidze nadal będą występować tam drugie zespoły
Raduni Stężyca oraz Chojniczanki Chojnice. Sytuacja ta może się jeszcze zmienić,
ponieważ cały czas ważą się losy klubu z serca Kaszub. Biorąc jednak pod uwagę
aspekt sportowy, Radunia II Stężyca utrzymała się w IV lidze kończąc sezon na dziesiątej
pozycji.
W
III ligowej Cartusii Kartuzy klub posiada rezerwy, które od przyszłego sezonu
będą rywalizować w A klasie, ponieważ w niedawno zakończonym sezonie nie
zdołały się utrzymać w pierwszej grupie gdańskiej klasie okręgowej. Podobna
sytuacja dotyczy rezerw Gryfa Wejherowo, Jaguara Gdańsk, a jeśli nie awansuje do
IV ligi Stoczniowiec Gdańsk to z tej grupy spadnie również Bałtyk II Gdynia.
Powiększy
się za to grono klubowych rezerw w A klasowych rozgrywkach, gdzie dołączą trzy zespoły.
Niedawno awans świętowały drugie zespoły Bytovii Bytów, Sokoła Bożepole Wielkie
oraz Wietcisy Skarszewy. Jeżeli dodamy występujące już tam rezerwy m.in. Stolema Gniewino i Wikędu Luzino to w sumie
nam daje dziewięć „dwójek” w A klasowych rozgrywkach.
Nie
przebije to oczywiście ilości zespołów występujących w B klasie. Jest to
najniższy poziom rozgrywkowy w naszym województwie, w którym można swoją drużynę
zgłosić przed rozpoczęciem każdego sezonu. Stąd liczba czternastu ekip na tym
poziomie. Warto jeszcze wspomnieć, że Jaguar Gdańsk jako jedyna drużyna w województwie
ma tam swój trzeci zespół, który rywalizuje w drugiej grupie gdańskiej B klasy.
Podsumowując,
spora część klubów na pomorskiej mapie ma swój drugi zespół. Pomijając Lechię
Gdańsk, swoich rezerw nie ma np. KP Starogard Gdański, Pomezania Malbork czy Pogoń
Lębork. Nie znam dość dobrze sytuacji w tych klubach, ale dużo mniejsze zespoły
mają swoje „dwójki” np., Amator Kiełpino, GKS Żukowo czy Sokół Ełganowo.
Zaskakuje więc fakt, że kluby z miast powiatowych, z nieporównywalnie większym
potencjałem i zapleczem sportowym nie posiadają swoich rezerw. Czynników takiego
stanu jest pewnie kilka – od pieniędzy, przez problem z infrastrukturą czy po
prostu inną koncepcją klubu. Może się to w przyszłym czasie zmieni i za parę
lat sytuacja będzie zupełnie inna. Klubom, które mają swoje rezerwy życzę
spokojnego ligowego bytu oraz żeby przewinęło się przez nie wielu młodych
zawodników, z których większość zagra w pierwszym zespole, a może za parę lat i
wyżej.
***
Sezon
2023/24 się praktycznie zakończył. Za mną drugi rok pisania tekstów ze
sportowych wizyt na pomorskich boiskach (i nie tylko). W klubach zapanował czas
na podsumowania, odpoczynek, a niedługo pewnie ruszą przygotowania do nowego sezonu.
Nie inaczej jest i u mnie. Nadszedł czas na krótką przerwę od wyjazdów po
pomorskich boiskach. W następnym sezonie nadal będę ukazywać się relacje ze
sportowych wizyt. Poza tekstami z ligowych spotkań będę starał się co jakiś
czas napisać o czymś innym (co było kiedyś, jest teraz czy może wydarzy się w
przyszłości). Przykładem jest tekst o zapomnianym już boisku w Oliwie, które
podczas EURO 2012 było używane przez reprezentację Niemiec. Myślę, że nie jedna
osoba przypomni sobie dawne czasy, a młodsi czytelnicy mogą się dowiedzieć
czegoś nowego (https://pomorskieligi.pl/niechciane-boisko/).
Postaram się, aby w przyszłym sezonie pojawiło się kilka tekstów właśnie o
trochę innej tematyce niż tylko te z ligowej rywalizacji. Zapraszam do czytania
moich tekstów tutaj, a także moim blogu, gdzie również umieszczam swoje relacje
oraz do niedawno powstałego profilu na Facebook’u – PiłkaPomorze, którego pomału
tworzę.
***
Od
sierpnia zeszłego roku odbyłem 23 sportowe wizyty. W żadnej z nich nie
obejrzałem piłkarskich szachów i na moje szczęście nie padł ani jeden bezbramkowy
wynik. Wiele z nich było ciekawych, z dużą ilością emocji i zwrotów akcji oraz
bramek, których w sumie obejrzałem na żywo aż 105. W sezonie 2023/24 nie byłem
na żadnym meczu II ligi, najczęstszym
gościem byłem na spotkaniach IV ligi (7 razy), a najrzadziej na B klasowych
boiskach (raz). W przerwie między rozgrywkami ligowymi odwiedziłem za to Bojano
i zobaczyłem swój pierwszy mecz futsalu pomiędzy Dragonem Bojano, a Legią
Warszawa, który okazał się bardzo ciekawym widowiskiem. Dla mnie sezon 2023/24
już jest zakończony, dziękuję za poświęcony czas i przeczytane moje teksty. Do
następnego!
Sportowych wizyt - 23
III
liga
– 4 (wizyty)
IV –
7
V
– 5
A
klasa – 3
B
klasa - 1
Puchar
Polski - 2
Inne –
1 (futsal)
Najczęściej
odwiedzana drużyna – Jaguar Gdańsk (4 razy)
Najciekawsze
spotkanie – KP FPT
Banino – Portowiec Gdańsk (III runda regionalnego PP) 3-3 po dogrywce i 2-4 w
karnych
Komentarze
Prześlij komentarz